Nowe matowe szminki M∙A∙C – przegląd i swatche

Zwarte szeregi, karty płatnicze i uciułane oszczędności w dłoń bo oto nadeszły nowe odcienie legendarnych matowych szminek M∙A∙C. Bicie mego serca przyspiesza, a ja czuję się jak na torze wyścigowym. Bo to jest mój absolutnie ukochany produkt kanadyjskiej marki. Szminka w wersji matowej. Ta nie do zdarcia, ta cudownie podkreślająca kształt ust, ta kusząca i niezwykle seksowna. Na łamach BtM szminki M∙A∙C pojawiały się w przeróżnych odsłonach. Oczywiście ciągle ich przybywa, więc spodziewajcie się nowości. Zawsze.

Sierpniowe nowinki M∙A∙C możecie podje rzec tutaj (obiecuję – nie będziecie mogły się oderwać, na pewno zostaniecie skuszone), a jeśli Wam ciągle mało to zapraszam na przegląd szminek, a kolekcje limitowane i świetne paletki znajdziecie tutaj.

Koniec owijania w bawełnę i zaczynam przegląd gorących kolorów sezonu. My nie możemy się oprzeć kilku barwom i jesteśmy ciekawe jakie będą Wasze odczucia.

mac-matte-swatche

Czekolada i wspomnienie wakacji

Whirl – Oto kolor, który spodoba się wszystkim dziewczynom szukającym jasnego, seksownego nudziaka. Takiego, który z powodzeniem miałaby na ustach (albo pewnie i ma!) Kylie Jenner. To kolor, który nie rzuci Was na kolana podczas oglądania, ale kiedy zobaczycie rezultat na ustach, wówczas gwarantuję Wam okrzyk „wow”. Prosto nim również osiągnąć efekt powiększonych warg – wraz z naturalną konturówką będą tworzyć wyśmienity duet. Świetny na co dzień!

Steady Going – Różowy jak różowa landrynka, jak torebka Barbie, jak marzenie każdej małej księżniczki. Przyznam szczerze, że jestem totalną fanką takich cukierkowych kolorów i muszę tonować moje zakusy, bo przecież posiadanie w kolekcji samych cukierasów nie jest najlepszym pomysłem. Taki jasna barwa nie jest prosta do noszenia, ale dzięki temu, że wpada w róże a nie fiolet, jest dzienna i świeża.

Tropic Tonic – Tęsknicie za upałem, plażą i drinkiem z palemką? Poroszę bardzo – zróbcie sobie egzotyczny wyjazd na ustach. Koralowa, bardzo świeża i wakacyjna barwa wspaniale rozświetla twarz. Kolor delikatnie wpada w pomarańczowe tony, więc warto sprawdzić czy nasza cera dobrze się ma z takowymi odcieniami. Choć ja ma teorię, ze każda szminka M∙A∙C jest skrojona dla mnie i w każdej dobrze wyglądam. Ot, co!

Stone – Barwa tej pomadki jest trudna dla przeciętnej Słowianki. Jeśli ta nie ma duszy rebeliantki, gotki albo fanki grunge. To zdecydowany nudziak dla dziewczyn czarnoskórych. Ale jeśli tylko drzemie w Was moc eksperymentatorek i lubicie buntownicze klimaty – ot, voila. Będzie świetnie wyglądać jeśli rozbielicie odrobinę środek ust.

mac matte listpick
kolory od lewej: Whirl / Steady Going / Tropic Tonic / Stone
mac-matte-new
kolory od lewej: Whirl / Steady Going / Tropic Tonic / Stone
Buntownik, lolita, wamp

Naturally Transformed – Muszę to wyznać, bo byłabym wobec Was nieszczera – to odcień, który zwyczajnie mi się nie podoba. Nigdy nie ciągnęło mnie do takich odcieni, kojarzą mi się z kolorem gliny. Wyglądam w nim odrobinę trupio, ale gotycko. To znów dobry nudziak dla dziewczyn o ciemnej karnacji lub czarnym kolorze skóry. Jestem pewna, że siostry Kardashian i Rihanna wyglądałby w nim jak milion dolarów.

Antique Velvet – Bardzo ciemna, bardzo smakowita czekolada. Robi nam look prawdziwej grungowej księżniczki – jeśli kochasz Courtney Love albo Shirley Manson (Marliyn Manson w sumie też jest ok), to ta głęboka, przyciągająca szminka będzie dla Ciebie stworzona. W tradycyjnej „formie” znów lepiej i mniej radykalnie będzie prezentować się na Murzynkach i Mulatkach.

Matte Royal – Czy ktoś ma błękitną krew i czekał na pomadkę w takowym odcieniu? Jest! To dobra wiadomość. Wszystkie cyberpunkowy mogą zacierać rączki. Zła jest taka, że mimo wszystko kolor na ustach wpada odrobinę w fiolety. Nie sądzę jednak, by przeszkadzało to komuś, kto lubi szokujące barwy na wargach. Mam marzenie, że kiedyś spotkam na ulicy dziewczynę w takiej szmince. I nie będzie to nikt z obsługi M∙A∙C, bo oni i tak robią co chcą (hell yeah!).

Runaway Hit – To nie tylko hit wybiegów, to jeden z moich typów do bestsellerów. Soczysty, naturalny i bardzo rozjaśniający buzię kolorek. Twarzowy jest chyba najbardziej trafionym dla niego określeniem. Wpada w delikatną i bardzo subtelną brzoskwinkę. Pięknie prezentuje się na bladolicych i tych opalonych. Zdecydowanie do codziennego, lekkiego makijażu. To też barwa, która kojarzy mi się z pudrowymi dropsami, a te z małymi dziewczynkami. Lolitka na ustach!

Studded Kiss – Dla kocicy. Wieczorowy, zmysłowy i naprawdę piękny kolor. Wyczarujecie nim usta w kolorze wina – nic tylko je całować! Nazwa adekwatna do barwy, zdecydowanie. Do niego tylko mała czarna i sznur pereł. A pod spodem koronkowa bielizna. Trafny wybór dla każdej z nas, bo przecież są takie dni, w które trzeba kogoś uwieść!

mac-matte-lipstick-swatche
kolory od lewej: Naturally Transformed / Antique Velvet / Matte Royal / Runaway Hit / Studded Kiss
mac-swatche-liptstick
kolory od lewej: Naturally Transformed / Antique Velvet / Matte Royal / Runaway Hit / Studded Kiss
Sex dla każdego

Instigator – Kolor bardzo, bardzo ciemnego wina z domieszką mocnego, fioletowego pigmentu. To propozycja dla pań, które kochają być seksownymi kotkami, ale nie jest im obcy pazurek. I lubią troszkę zaszaleć w zmysłowych stylizacjach. Tak mocne kolory mogą nam pomniejszyć optycznie usta, więc jeśli Twoje wargi są mniej pełne, wówczas skorzystaj z konturówki.

Men Love Mystery – Nie wiem, czy faceci kochają tajemnice w barwie fioletowej. Mój niekoniecznie. Ale dziewczyny – to co innego. Chłodny wrzos na ustach to zdecydowanie kolor, który podbił moje serducho. Bo lubię ryzykowne rozwiązania, ale też wiem, że jedne akcent może odmienić całą stylówę. Nie przepadam tylko za łączeniem tak (mimo wszystko) słodkiej barwy z równie słodkimi tiulami, różami i szpileczkami. Ale przecież… To kolor nie tylko dla mnie.

D for Danger – To według mnie kolejny pewniak do bestellerowje sprzedaży. To nie jest klasyczna czerwień, ale z delikatną domieszka malin lub jeżyn. Na pewno jakiś pysznych, leśnych owoców. Do noszenia przez cały dzień, cały rok! Szminka, która świetnie dopełni klasyczny makijaż z kocim okiem, przy lekko „niechlujnym” nałożeniu zrobi z nas rockowe księżniczki, a nakładając tylko ją i tusz stworzy cały look. Do pokochania!

Persistence – I na sam koniec rozdania jeszcze jeden uniwersalny nudziak. Kolor delikatnie przechodzi w brzoskwiniowe tony, ale na ustach tworzy przyjemny, neutralny matowy odcień. Peristence znaczy wytrwałość i myślę sobie, że to dobre określenie dla tak wielozadaniowego, delikatnego koloru. Kolejny hit dla Kylie Jenner i jej fanek!

mac-lipstick-new-matte
kolory od lewej: Instigator / Men Love Mystery / D for Danger / Persistence
swatche-matte-mac
kolory od lewej: Instigator / Men Love Mystery / D for Danger / Persistence

mac-lipstick-matte-new-swatche (1) mac-lipstick-matte-new-swatche (2)

3 komentarze

  • Anita Barbara
    9 lat ago

    Tropic Tonic niesamowicie mi się podoba. Nie wiem czy byłoby mi w nim dobrze, ale zachwycać zachwyca. Runway Hit też jest w moim guście. Faktycznie twarzowy kolorek 🙂

    • Bless the Mess
      9 lat ago

      Każdy z nich, prócz trudnych brązów, jest piękny. Ale mnie daleko do obiektywnych ocen ;)))

      • Anita Barbara
        9 lat ago

        No tak, nie ma to jak oko w oko z Mac. Podobno można się zakochać. Rozumiem brak obiektywizmu 🙂

Leave A Comment

Podobne wpisy

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x