Nasza kolekcja serum/olejków do pielęgnacji włosów [hity i kity]

Bez nich nie wyobrażamy sobie wyjścia z domu. Mamy je w łazienkach, mini wersje zabieramy w każdą podróż. To już chyba uzależnienie. Serum, olejki, eliksiry – pod tymi nazwami ukrywają się tłuściutcy jak Jaś i Małgosia na diecie złej wiedźmy przyjaciele naszych końcówek włosów. Wytestowałyśmy ich dziesiątki, opisujemy te, które akurat mamy w zasobach łazienkowych. Niektóre są rewelacyjne, niektóre średnie, inne nadają się tylko do śmietnika. Jeśli lubicie olejki zerknijcie na wyniki naszego testu – być może skrócą Wasze poszukiwania ideału i pozwolą zaoszczędzić parę peelenów.

Olejki Lony:

olejki7

1/ Artego, Easy Care, Premium serum, 25 ml, ok. 30 PLN

Przedziwny kosmetyk. Jest tak gęsty, że upłynęły chyba dwa tygodnie, zanim nauczyłam się go stosować. Arganowy olejek zajmuje zaszczytną czwartą pozycję na liście składników, co jest świetną wiadomością, ale już kolejne miejsce zajmowane przez ciekłą parafinę mocno mnie zdziwiło. Moje włosy go nie pokochały, ale z drugiej strony zauważyłam, że lepiej znoszą suszarkę i termoloki. Jest to więc dziwny i trudny kosmetyk, którego co prawda nie polecam, jednak szacunek do marki (większość kosmetyków Artego jest fantastyczna!) nie pozwala mi go ot tak skreślić. Nadal testuję i usiłuję dobrać ilość, by spróbować poprawić jego wyniki.

olejki15

2/Wella, Luxe Oil, eliksir odbudowujący, 100ml, 40 PLN

To też dziwak, ale pozytywny. Niby w składzie trzy cenne olejki (arganowy, migdałowy, jojoba), ale na czele składu alkohol, który zazwyczaj dyskwalifikuje u mnie podobne specyfiki. Tymczasem w przypadku olejku Welli totalne zaskoczenie. Nie wiem, jak oni to zrobili, ale ten eliksir pięknie i na długo wygładza niesforne końcówki. A mam je naprawdę mocno wysuszone, więc to dla mnie ogromna zaleta produktu. Producent spełnia obietnice co do efektu wizualnego, ale na ile odżywienie jest trwałe? Tego nie jestem pewna, bo kondycja włosów długofalowo się nie poprawia. Mimo tej niedoskonałości i alkoholu  i tak polecam – także ze względu na świetną relację jakości i wielkości opakowania do ceny.

olejki2

 3/Nuxe, Huile Prodigieuse, uniwersalny olejek do twarzy/ciała/włosów, 50 ml, 50 PLN

Trudny we współpracy. Nadaje się tylko na noc, bo zbyt mocno skleja i oblepia włosy, by dało się po jego nałożeniu ułożyć lekką fryzurę, albo stosowany na godzinę przed umyciem włosów. Dobra wiadomość jest taka, że takie zachowanie olejku świadczy o naturalnym składzie. Zła – to nie jest preparat do błyskawicznych poprawek. Dla mnie fajnie uzupełnia się z Wellą będąc odżywczym nocnym wsparciem dla włosów. Ja korzystam okazjonalnie, zdecydowanie wolę Nuxe stosować na ciało. Plus za boski zapach i śliczne szklane opakowanie. Mam słabość do Nuxe, nic na to nie poradzę.

Olejki Leny:

olejki13

 4/Farouk Chi, odżywka do włosów, 50 ml ok. 27 PLN

To jedwab do włosów zawarty w bogatej, gęstej i pięknie pachnącej odżywce do spłukiwania. Znajduje się na liście naszych olejów i jedwabi ze względu na składową jedwabiu. Nie jest to może miejsce pierwsze, a dopiero szóste w składzie, ale uznałyśmy, że dobrze wypełni nasze testy i poszukiwania.  Odżywka zmiękcza włosy i ułatwia ich rozczesywanie; to bardzo dobre rozwiązanie jeśli nie przepadamy za obciążaniem swoich kosmyków. Bardzo lubię zapachy CHI – są intensywne, nieco męskie i bardzo długo pozostają na włosach.

olejki16

 5/Farouk Chi, Royal Treatment, kuracja bez spłukiwania, 15 ml ok. 7 PLN

Najlepszy! To chyba był jeden z najgorszych dni, kiedy dotarliśmy do denka. Rozsądek mówi – nie kupuj, bo masz jeszcze kilka innych. Serce krzyczy – zrób to. Zapewniam Was, że to produkt świetny, bardzo wydajny, o doskonałym działaniu i zapachu, o którym mowa kilka wersów wyżej. Co najważniejsze – zapewnia nam także ochronę struktury włosa podczas nieprzyjemnych dlań zabiegów (suszenie, prostowanie, lokówka, gofrownica). Biała trufla jest jedną ze składowych produktu i to ponoć ona chroni włosy przed łamliwością, natomiast ekstrakt z perły (także w składzie) dba o nawilżenia włosów. Uwielbiam!

olejki9

6/Garnier Fructis Goodbye Damage, 50 ml ok. 20 PLN

Reklama kosmetyku zapewnia nas, ze w przeciągu dwóch tygodni pozbędziemy się rozdwojonych końcówek. No dobra.. Brzmi prawie jak sen. Serum znalazło się dość szybko w mojej kosmetyczce, ale niestety po czternastu dniach nie widziałam „sklejenia” włosów. Nie dziwię się, bo przecież to niemożliwe, choć byłoby cudowne, nie przeczę. Plusy? Świetny zapach, bardzo delikatna formuła, więc sprawdza się na włosach ze skłonnością do przetłuszczania. Dodatkowo jest bardzo wydajny, często służy mi zamiast odżywki do włosów. Nie jest niezbędny, ale włosy dyscyplinuje całkiem nieźle.

olejki5-tile

7/ Pantene Nature Fusion Oil Therapy Eliksir z olejkiem arganowym, 100 ml ok. PLN

Wiem, że Lona bardzo nie lubi tego kosmetyku, a ja jestem mniej czepialska. Jego minusem (który może się zmienić w plus!), to jego bardzo lekka formuła. Faktycznie trzeba dać kilka kropelek, by włosy były całkowicie pokryte naszym olejkiem. Bardzo lubię gładkość jaką pozostawia na włosach. Wydaje mi się jednak, że można znaleźć w podobnej cenie olejek o znacznie bardziej wszechstronnym działaniu. Idealny do poprawek w ciągu dnia. Nie obciąża, przyjemnie pachnie, ale raczej nie chroni.

olejki8

8/ BC Oil Miracle  Hairtherpay Light Finishing, 100 ml ok. 40 PLN

Ten kosmetyk używany jest zazwyczaj w salonach fryzjerskich jako zwieńczenie pracy nad fryzurą. Faktycznie bardzo dobrze radzi sobie z puszącymi się włosami, pięknie sprawdza się podczas prostowania. Włosy są gładkie, lśniące i przyjemnie pachną. Kosmetyk również chroni przed gorącym powietrzem. Według producenta sprawdzi się również dodany do farby (dwie-trzy krople podczas mieszania farby). Oil ułatwia rozczesywanie, ale zdecydowanie zaliczam go do kosmetyków stylizacyjnych, a nie „zdrowotnych”. Można go stosować kilkukrotnie w ciągu dnia, by poprawić fryzurę.

olejki12olejki6 olejki3

4 komentarze

  • 10 lat ago

    Farouk Chi, Royal Treatment, kuracja bez spłukiwania u mnie się zupełnie nie sprawdził, koszmar jakiś i jeszcze ten męski zapach, który nie chce się ulotnić :/ Bardzo lubię Equilbrę i Sessio, polecam wypróbować, bo ceny o wiele niższe i składy bardzo fajne, z pewnością lepsze niż CHi, Pantene, czy Wella i Fructis 🙂 Olejek argonowy na wysokich pozycjach, brak Alcohol Denat i tylko lotny sylikon, który zupełnie nie obciąża 🙂

  • Anita Barbara
    10 lat ago

    Z tej kolekcji testowałam tylko CHI i bardzo mi ten produkt odpowiada 🙂

  • 10 lat ago

    Bardzo lubię olejek Artego do włosów, Nuxe, Vichy do ciała i tak naprawdę znalazłoby się jeszcze pewnie sporo innych.
    Ostatnio zachwycałam się Sanoflore niestety okazało się, że wycofują się z Polski:(

  • A
    10 lat ago

    Nuxe używałam tylko na suche końcówki po umyciu włosów, pomógł i dzieki temu, ze na tylko końcówki nie sklejał włosów 🙂
    Teraz polecam Loreal Mythic oil, daje wspanialy efekt – włosy są miękkie i błyszczące, w ogóle ich nie obciąża.

Leave A Comment

Podobne wpisy

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x