Wiecie czego nigdy dosyć? Oczywiście, ze szminek! I dlatego nowe kolory naszych ulubionych Cream Lip Stain od Sephory elektryzują i sprawiają, ze chcemy nosić je bez przerwy. Zakochałyśmy się w nich ponad rok temu, ciągle i polecamy zachwalamy, no i cieszymy się jak dzieci, że łącznie rodzina ma aż 44 odcienie.
Kochamy je za mocne kolory, prostą aplikację,
trwałość i cenę – 45zł!
Poniżej znajdziecie swatche wszystkich nowych kolorów – to aż 23 barwy! Poprzednia edycja wpisu bardzo Wam się spodobała, więc i tym razem nie mogłyśmy Was zawieść. Kolory pokazujemy na ustach, bo wiemy, że to najlepsza metoda na sprawdzenie barwy. Tutaj znajdziecie poprzedni wpis, jeśli macie ochotę przypomnieć sobie jak wygląda pełna kolekcja.
Nie przedłużamy – pokazujemy Wam o jakie kolory powiększyła się rodzina Lip Stain i… rozdajemy aż 15 szminek!
KONKURS: 15 szminek dla Was!
By wygrać 15 płynnych szminek Cream Lip Stain wystarczy napisać w komentarzu (na blogu w tym wpisie/na instagramie lub na fejsie pod fotkami konkursowymi), który kolor szminki spodobał się Wam najbardziej. Podajcie numerek! Zabawa trwa od dzisiaj (tj.22 października), aż do 26 października 2017. W przyszły weekend powiemy Wam, kto zgarnął super kolekcję modowych pomadek, które uwielbiamy.
Wyniki: szminki trafią do Magdy Grec. Napisz do nas na blog.blessthemess@gmail.com!
Dziękujemy wszystkim za wspólną zabawę.
Wszystkie kolory sa nieziemskie, kolekcja idealna ? ciezko wybrac ta jedną ale na 100% nr. 40 został by perełką w toaletce ?? perfekcyjny nudziak
Wszystkie są cudowne 🙂 Ale w oko wpadł mi nr 15 i 45 <3 Jako fanka makijażu uwielbiam sięgać po takie nietypowe odcienie nawet na co dzień, co niejednokrotnie budzi zdziwienie ludzi na ulicach 😀 ale co tam, ważne że ja się meeega dobrze w nich czuję i świetnie bawię – chociaż zastanawiam się czy odważyłam się wyjść w 30 😀
04 endless purple ??? i 40 🙂
trudno się zdecydować 🙂 moje typy to 8,9, 42 ale chyb z nich trzech 9 wygrywa 😀 brawo za wytrwałość w swatchowaniu!
Nie miałam problemu z wyborem – cudny (wakacyjny) 04 coral crush
Jak szaleć to szaleć – 15 – to hit mego dziecięctwa!
Podkradłam ją starszej siostrze i choć wyglądałam strasznie tandetnie z bladą cerą i fioletowymi ustami dumna jak paw co niedziele biegłam na niedzielną mszę 🙂
Chcę znów poczuć się jakbym miała 12 lat 😀
7 has always been my lucky number;)
29! Totalnie jesienny kolor i w moim stylu! Uwielbiam takie nietypowe rozwiązania, niecodzienne kolory na ustach. Zdarza mi się nosić czerń na ustach – te spojrzenia wtedy, ha!
Pozdrowionka. ??
Jako pomadkę na co dzień wybrałabym numer 40 – idealny nudziak, a jeśli trwałość dorównuje odcieniowi, to wyczuwam hit! Ten kolor skradł moje serce, bo pomadek nude nigdy dość <3 Lecz gdybym mogła wybrać dwa kolory, to bardzo zaciekawił mnie nr 29, który w macie lub pokryty błyszczącym topperem byłby świetnym uzupełnieniem stylizacji na zbliżające się Halloween! 😀
Kocham beże i brązy, zarówno w wydaniu matowym i błyszczącym. Mocna pigmentacja, trwałe kolory i aksamitna formuła oczarowała mnie w pomadkach Sephory. Najbardziej spodobał mi się kolor 32 jest przepiękny. Naturalny nude w cielistym kolorze będzie idealnie mi pasował.
Numer 40 skradł moje serce! <3
42 woła moje imię ? Idealny do jesiennych stylizacji ?
40! trzy albo i cztery razy tak! <3 Idealny do codziennego makijażu, ale świetnie też będzie wyglądał na większe wyjścia, no i nie można sobie nim zrobić krzywdy, idealny dla mnie 😀
Numer 29 całkowicie powalił mnie z nóg, zawsze uważałam że jestem kosmitką, a w takim kolorze to na pewno bym za owe nieludzkie stworzenie uchodziła ;D
32. Totalnie inny niż wszystko, co mam i miewam na ustach. Testowałabym..???
Zdecydowanie 41, bo wydaje mi się, że przy moich piegach ten kolor jesienią byłby idealny! 🙂
Ciekawa jestem jak bym wyglądała w takiej zieleni jak 29. Muszę przyznać , ze wyglądasz w nim całkiem niezłe ? jeśli chodzi o mnie to najbardziej podoba mi się numer 43. Taki głęboki i jesienny ?
30. Nie ma innej opcji. Kolor dla syrenek. A w ten jesienny czas trzeba powspominać lazur wody, choćby na ustach!
Zdecydowanie 14. Takie idealne połączenie fioletu i różu <3
08, ponieważ nie ważne jaka pora roku , odcień fukcji zawsze będzie pasował , nigdy nie wyjdzie z mody , jest ponadczasowy ?
Kurczę, zgłosiłabym się, ale podobają mi się max. 3 kolory? Chyba nie zrozumiem mody na trupie, czy niebieskie usta 🙁
Jak najbardziej 04 endeless purple <3 ten kolorek pasował by idealnie do mnie 🙂 jest cudowny
O4.. cudny ❤
Zdecydowanie kolor 09,taki dziewczęcy, świeży ,piękny-:)
40
Nr 12 powalił mnie na kolana ?
Nr 2 – rewelacja!
nr 34 – ciekawe, jak czułabym się jako posiadaczka liliowych ust 🙂
07 to zdecydowanie mój faworyt. Piękny stonowany róż, ale jednak ma coś w sobie
Zdecydowanie 41. Nie za słodki, nie za mroczny, idealny. Taki „mój”. Pewnie nosiłabym go cały czas 😉
08 dla mnie ?
Wybór jest ciężki, bo jest tu mnóstwo kolorów, które trafiają w mój gust. Najpiękniejsza z nich? 41! Totalnie mój kolor, idealny na jesień :).
Dziewiątka jest dyskretna i bardzo kobieca. Zdecydowanie stawiam na 9.
Dziewiątka jest śliczna! 9!
One wszystkie są piękne, ale chętnie przygarnęłabym 04 ❤
Teraz widzę, że na zdjęciach są dwie 04, ale mi chodzi o tę Endless Purple 🙂
36 i 43 booooomba!! ? zajarana jestem! Pięknie wam pasują wszystkie kochane ?
Zdecydowanie 31 <3
42 to zdecydowanie mój kolor ?
nr 40 to jest to
…Nigdy dosyć też ‚wiedzy’ i odkrywania… 🙂 Przyznam bez bicia, że moje usta nie poznały jeszcze tych szminek, mimo iż właścicielka ich uwielbia kolory i eksperymenty. Optymistka w pełni, zawsze patrzy na róże, a ten znalazł się jako ‚szczęśliwa’ 7 zatem wybieram, pożądam, pragnę, chcę! Czekam! Poznajmy bliżej się! 🙂
43 ? idealnie jesienne i nigdzie nie mogłam znaleźć takiego odcienia do teraz. Chociaż swoją drogą u mnie każda pomadka wygląda inaczej na ustach także każdy odcień to niespodzianka?
o4 i 39 bardzo mi sie podobaja 🙂
Zdecydowanie 32! Najlepszy z najlepszych! 🙂
42!!! Zauroczyłam się!! <3
15 cudo!
Dla mnie najpiękniejszy jest 29 *_* Lubię takie niekonwencjonalne kolorki na ustach, a ten jest po prostu zniewalający, taka ciemna zieleń z lekką nutką niebieskiego, cudo 😀
Najbardziej wpadł mi w oko 04 Endless Purple 🙂 wydaje mi się IDEALNY na jesień i bardzo podkreśla urodę.
Urzekł mnie odcień nr 14, jest wyrazisty, ale dostatecznie ‚bezpieczny’, by nosić go na co dzień:)
40- o rany. Zdecydowanie mój kolor na który długo już poluję ale każda pomadka utlenia się, ciemnieje przez co wyglądam potem jak got a nim nie jestem ?
42, piękny krwisty odcień, najpiękniejszy na jesień <3
Numer 40 to cudo! Przecudownie byłoby to mieć w swojej toaletce i na… ustach!
12 !
Bezapelacyjnie Halloween 2017 należałoby tylko do mnie, gdyby na moich ustach odcisnął się odcień „glonowaty”, nietuzinkowe 29! Mogłabym przeistoczyć się w takim zacnym towarzystwie w mroczną leśną nimfę, czyli Dark Chloris 😉
40 🙂
Numer 42 urzekł mnie najbardziej choć wszystkie są piękne i oryginalne. Numer 42 jest to dla mnie kolor wina. Przepiękna klasyczna czerwień. Dla wielu jest to ulubiony kolor na wieczorowe wyjscia, lecz dla mnie jest on świetny na każdą okazje jak i bez okazji. Z całym zestawiem tych pomadek mozna na prawdę duzo makijaży wyczarować, a makijaże są moją pasją.
Zdecydowanie 04 Endless Purple należy do moich ulubionych kolorów. Świetnie podkreśla usta, jest bardzo wyrazisty, dobrze eksponuje się z makijażem. Jak do tej pory, najbardziej mnie urzekł.
Mnie najbardziej urzekł kolor 04. Uwielbiam takie nudziaki na ustach <3 Ma przepiękny brzoskwiniowy, ciepły odcień idealny teraz na jesień <3
42 oraz 39 kocham oba kolorki *. *
04 przepiękny ?
09 taka kobiecAAA! <3
09 ! Przepiękna różowa czerwień, która idealnie dopełni każdy świetlisty makijaż
Nr 08 fuksjowy jest po prostu odlotowy! 😉
Nr 43! Ten odcień został stworzony dla dziewczyn, które nie boją się ciekawskich spojrzeń, a wręcz o nie zabiegają. Czekoladowe, mocne usta przyciągają uwagę i są hitem sezonu. To gotowy patent, żeby się wyróżniać.
02
Najbardziej spodobał mi się kolor nr 32, ponieważ kocham naturalny, dziewczęcy look. Pozdrawiam <3
29 ?
14 wygląda przepięknie *.*
kolor 09 super kobieca i uwodzicielska
32- nadaje pięknego, subtelnego wdzięku. Uwielbiam naturalny look i jest jeszcze jeden wielki plus tej szmineczki- jest tak deikatna, że może nie zostawi śladu na ustach mojej drugiej połowy, która zawsze mówi: ,,oj bo mnie pobrudziśz”. Dzięki niej może nie pobrudzę podczas jesiennych randek:-)
04 ?
41 jest boska!! Zdecydowanie urzekł mnie ten kolor 🙂
40 – idealny by pokolorować tę smutną, szarą jesień 🙂
09! ♥
Szminka 04 Endless Purple to mój zdecydowany faworyt pośrod wszystkich odcieni. To kolor w którym czuję się kobieco i pewnie siebie, a do tego podkreśla mój charakter i osobowość. Odcień Endless Purple to idealna propozycja na jesienne dni,gdyż dodaje wiele energii nie tylko makijażowi, ale całej stylizacji, dlatego z wielką chęcią go przetestuję!
nr 32
Numer 09- kolor śmiały,
Wszystkie Panie go pokochały,
Wspaniały efekt na ustach sprawia,
Wygląd naturalny jednak pozostawia.
Czerwony to kolor, który się nie nudzi,
A wiele konwersacji wśród mężczyzn budzi,
Nie bez powodu po niego właśnie sięgamy,
Z czerwonymi ustami bardziej się podobamy.
I ja należę do kobiet, które czerwień lubią,
Lecz swojej rozwagi jednak nie gubią,
Na co dzień bez makijażu, cenię naturalność,
Piękną prostotę oraz jej niebanalność.
A gdy okazja się zjawia, zaszaleć też lubię,
Ponieważ piękna ukrytego w sobie nie gubię.
Już widzę te kolor, jak połyskuje na moich ustach,
Nie będę wspominać jednak o innych gustach,
Kolor trwały, lecz uwaga- usta świetnie wyglądają,
Przesuszone i spierzchnięte pod nią się chowają.
Idealnie kryje, ach, tego właśnie potrzebuje,
Ja w kolorze czerwieni najlepiej się czuje !
Od razu mi wpada w oko nr 42 ? tak jesienne mi się kojarzy.
Szminka numer 10, bo jest :
B-boska ?
L-uksusowa
E-elegancka ?
S-stylowa
S-szykowna
T-tajemnicza ?
H-harmonijna
E-ekskluzywna
M-modna
E-ekstra
S-seksowna ?
S-szalona
!!! 41 <3
02! Idealny dla osoby, która – uwaga – nie ma żadnej szminki i żadnej szminki nigdy nie miała na ustach! Tak, true strory, sprawdzone info! 😀
10 😉
jako, że uwielbiam robić lip arty, to najbardziej spodobał mi się numer 29!Nigdy nie miałam takiego odcienia, a fajnie byłoby nim tworzyć zdobienia ust ‚;)
Szminka nr 40 mi się marzy <3
Najbardziej przypadła mi do gustu pomadka nr 7 – gustuję w tych kolorach.
Oczywiście ze kolorek 45 😉
Mi się spodobał się numer 44