Najsłodszy wpis w historii BtM, czyli bajkowe zwierzaki
Macie ochotę na małą wycieczkę do czasów dziecięcych? Mam dla Was bardzo dobry powód, by dzisiaj poczuć się jak dzieciak i to w towarzystwie doborowym.
Macie ochotę na małą wycieczkę do czasów dziecięcych? Mam dla Was bardzo dobry powód, by dzisiaj poczuć się jak dzieciak i to w towarzystwie doborowym.
Choć temat był podejmowany wielokrotnie, to myślę sobie, że jeśli wpis wpłynie na obiektywne postrzeganie tego jak i czy pracuje bloger, to było warto.
Ach, lata 90te. Eva Herzigova opowiadająca w wywiadach, że włosy tleni wódką (próbowałam, nie działa!), Britney i jej Baby one more time, pierwsze kontakty z golizną w reklamach, rozmowy intymne w stylu rubryki w Bravo (Miłość, czułość&namiętność) i zapachy wolności od Coty.
Wakacje dobiegły końca. W tym roku miały one wymiar magiczny. I nie dlatego, że byłam w najbardziej ekscytującym miejscu na świecie (to jeszcze przede mną!).
Lubicie wspominki z lat szczenięcych? My bardzo! Często piszemy o ukochanych filmach, postaciach z bajek, ulubionym jedzeniu. Ale z latami nastoletnimi kojarzą nam się też kosmetyki.
To wpis, który postał bo musiał. Dlaczego? Ha! Bo nasz pierwszy ranking dobrze ubranych bohaterów dużego i małego ekranu cieszy się ogromnym zainteresowaniem, choć ma już dobre półtora roku.
Co prawda letnie wieczory można spędzać zupełnie inaczej niż wpatrując się w ekran, ale… No przecież wiadomo, że nie potrafię żyć bez dobrego serialu.
Taki dzień zobowiązuje. A my mamy ochotę uczcić go po swojemu. Z czeluści i odmętów popkultury wyszukałyśmy siedmiu super ojców. Każdy wyjątkowy, każdy jedyny w swoim rodzaju.
Jestem twardzielem i nie wzruszam się na balladach. Szczególnie tych napisanych z myślą o rozmarzonych kobiecych oczach i słodkich randkach. Nie, nie i jeszcze raz nie!
Jakie to szczęście, że marzenia nie zawsze się spełniają! Gdyby tak było spotkałybyśmy się z Leną nie na Bless the Mess, a na…