Katowice zyskały nowe miejsce! Uważajcie spacerowicze, fani rolek i deskorolek, fotografowie i modelki. Oto jest, na trasie do Sosnowca, nieopodal budynku NOSPR (też całkiem niczego sobie!) piękne, fotogeniczne i jeszcze nie oddane do użytku, ale zdecydowanie użytkowane przez nas. Jeśli macie ochotę na wiosenną przygodę w nowoczesnej architekturze – proszę się nie krępować.
Ja na zwiedzanie wybrałam klasykę gatunku. Spodnie skradzione z szafy męża i na dodatek potraktowane nożyczkami. Typowe boyfriendy z nazwy i pochodzenia. Do tego ulubiony t-shirt i dodatki, w stylu mym. Marynarka, której zdobienia przywodzą mi na myśl frak – to mój absolutny hit, który zdecydowanie rozpanoszył się w mojej garderobie. No i wisienki na torcie, całkiem małe, ale absolutnie smakowite. Po pierwsze naszyjnik by Ilo z którym się nie rozstaję (i o tym też wspomniałam). Do tego super wygodne i proszę bardzo – modne, Campbelle na drewnianym słupku. Całość niby bardzo zwyczajna – a czuję się jak ryba w wodzie.
marynarka Nife | jeansy ZARA man | buty Jeffrey Campbell Woodies TK Maxx | okulary Steve Madden TK Maxx | naszyjnik by Ilo | t-shirt Robert Kupisz | torebka H&M
Bardzo fajna marynarka, pasuje do wszystkiego! Pozdrawiam, Nika
dziękuję! marynarka to faktycznie taki evergreen:)))
Fajna, bo ma smokingowy błyszczący pas przy klapach <3
klasyka i pięknie Ci w niej:)