3 produkty do pielęgnacji, których wcale nie potrzebujesz (choć wszyscy mówią, że tak)!
Najczęściej zaglądacie tu po to, by dowiedzieć się, jak poprawić swoją rutynę pielęgnacyjną. Pytacie co kupić i w jakiej kolejności stosować.
Najczęściej zaglądacie tu po to, by dowiedzieć się, jak poprawić swoją rutynę pielęgnacyjną. Pytacie co kupić i w jakiej kolejności stosować.
Wiele ostatnio pisałyśmy o pielęgnacji wieloetapowej w 5 krokach: oczyszczaniu, tonizacji, serum, nawilżaniu i zabiegach specjalnych. Jednak jeśli sądzisz, że taka pielęgnacja oznacza kupowanie wielu (i to drogich) kosmetyków pozwól, że wyprowadzimy Cię z błędu.
Najczęściej zadawane pytanie w historii Bless? Jak stosować pielęgnację The Ordinary krok po kroku! Dlatego temat dzisiejszego wpisu będzie stanowić opis pielęgnacji wieloetapowej na przykładzie właśnie tej marki.
Kiedy pokazywałam swoją pielęgnację wieloetapową (tu) oraz ulubieńców z The Ordinary (tu) wiele z Was pisało, że czujecie się zagubione w składach i ilości kosmetyków, wolałybyście też by ceny były bardziej przystępne.
7 dni bez podkładu i pudru, mycie i krem raz dziennie. Bez masek, bez serum, bez żadnych kuracji. Po tym, jak prowadziłam detoks dla ciała (czyli 21 dni diety warzywno-owocowej dr Dąbrowskiej), zabrałam się za skórę twarzy.
To uczucie, kiedy kończy się ulubiony podkład (ten, którego zakup zabolał Twoją kieszeń), a drogie serum wystarcza tylko na miesiąc… nie lubimy tego!
15. Tylu kosmetyków używam niemal każdego dnia – rano lub wieczorem. Dużo, prawda? Pokazuję wersję maximum swojej aktualnej kosmetyczki (pełnej ulubieńców, więc żadnego z nich nie mogę pominąć!), jednak nawet odchudzona miałaby ok.