Perfumy, które zdominowały
mój osobisty ranking roku 2016.
Blanche zadebiutowały w polskich perfumeriach (Douglas) w listopadzie tego roku. I od razu podzieliły fanów perfum. Entuzjaści pierwszej kompozycji Azzadine Alai (surowego, androgenicznego Alaia w czarnym flakonie) nie kryli rozczarowania, zaś amatorzy słodkich zapachów w typie Si Armaniego byli oczarowani. Ja zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Najpierw w tłoczonym flakonie z pięknym złotym korkiem (inspirowany szpulką nici), potem w mleczno-migdałowo-piżmowym aromacie, który otula, uzależnia, poprawia nastrój.
Czarująca słodycz
Alaia Blanche jest często opisywana jako zapach czysty, biały, ascetyczny. Tymczasem w mojej opinii owa biel to nie tyle czystość, ale bardziej czecięcość. Blanche pachnie jak ciepły sweter, puchaty koc, domowe ciasto z migdałami, słodycz mleka z miodem. Jest bardzo kobiecy i otulający, a nosi się wspaniale ze względu na jadalne nuty, które po prostu kojarzą się z domem, bezpieczeństwem, komfortem.
Fani Armani Si, Lancome La Vie est Belle, Coach, Signoriny (czarnej) Ferragamo będą zachwyceni.
Dossier
Nazwa: Alaia Blanche
Twórcy: Marie Salamagne
Premiera: 2016
Gdzie kupić: Douglas (wyłączność)
Trwałość: bardzo dobra, ponad 8 godzin
Pojemności: 30, 50, 100 ml
Nuty zapachowe
Nuta głowy: białe migdały
Nuta serca: heliotrop, białe kwiaty, akord mleczny
Nuta bazy: piżmo, wanilia
Perfumówki
Więcej o zapachu Alaia Blanche dowiecie się z naszego ostatniego odcinka Perfumówek, cyklu realizowanego wraz z Douglas na kanale YT Beauty Stories. Do zobaczenia!
Widzialam Wasze dwa filmiki o Perfumach na kanale YouTube, calkiem calkiem jak na prawie debiut! Rzucilam tez okiem na komentarze pod filmikami i wryl mi sie w pamiec jeden troche agresywny troche propozytywny nt perfum niszowych i tych nie niszowych. Temat fajny, baaardzo dlugi i napewno w kilku minutach czy zdaniach niemozliwy do opanowania. Ale sprobujcie…please. Moze na poczatek nie o konkretnych markach, ale o ogolnie idei co jest niszowe, co jest main streamowe, jak niszowe staja sie main streamowe…No, po prostu mozna doktorat pisac. A rynek tzw niszowy jest gigantyczny. Rzuccie okiem np na liste wystawcow na targach perfum we Florencji (Pitti Fragrances – wrzesien 2016). Glowa peka.
A moje „ulubione” perfumy? Hmm…hmm. Wracam co czas jakis do Petite Robe Noire Guerlain, mam sentyment do Allure Sensuelle i Coco Mademoiselle Chanel, kocham Hermes Kelly Caleche (w sklepach trudno dostac!!!). A ostatnia fascynacja to Serge Lutens (na Okeciu w strefie DutyFree upolowalam rok temu super okazje cenowa: „dawali” dwa Lutensy w cenie jednego z kawaleczkiem…piekna sprawa).