Lena&Lona Jakie są zasady idealnego selfie? Cóż – trzeba bardzo dużo ćwiczyć! Choć do samego zdjęcia przyda się jeszcze jasne tło, dzienne i miękkie światło oraz odrobina cierpliwości. Bo przecież nie chodzi o to, by kogoś oszukać, ale by dać światu… najlepszą wersję siebie. Albo przynajmniej swoja ulubioną, najzabawniejszą, albo najlepiej pomalowaną! Choć robienie słodkich dzióbków lub rybich ust (tak, tak – kacze wargi już nie są najmodniejsze, teraz je zdecydowanie rozchylamy i udajemy grudniowe, świąteczne karpie) nie jest może zajęciem rozwijającym lewą i prawa półkule mózgu, to niech kamieniem rzuci pierwszy ten, co foteczki z rąsi sobie nie zrobił. Nawet tak po kryjomu, tylko dla siebie.
No i co, jest taki ktoś?
Makijażowe sekrety udanego selfie
By twarz wyglądała promiennie, była szczuplejsza lub bardziej „wyrazista” bawimy się konturowaniem na mokro i sucho. Układ jasnych i ciemnych barw na buzi, sprytne ich połączenie i roztarcie może zwęzić naszą twarz, uwypuklić kości policzkowe, zmniejszyć czoło i nos. Dzięki konturówce, która lekko wyjeżdża poza granice ust, bronzerem dodanym odrobinę poniżej dolnej wargi i rozświetlaczem w łuku kupidyna, możemy wymalować usta na miarą Angeliny Jolie. Bez skalpela, bez bólu i bez żadnych wyrzeczeń. Na wyjątkowy wieczór we dwoje, albo kiedy humor Wam nie dopisuje i macie ochotę być naprawdę sexy kociakiem. Oczy otworzymy i rozświetlimy dzięki białej kredce na linii wodnej oraz lekko iskrzącemu pyłkowi w kąciku oka. Jeśli chcemy wydobyć kolor naszej tęczówki, wówczas postawmy na przydymione oko – niebieskie lub zielone oczy będę kuszące w pięknej oberżynie lub fiolecie, a piwnym tęczówką zaserwujcie głęboki granat. Z resztą – sky is a limit! Nie ograniczajcie się, bawcie makijażem, poszukujecie własnych trików na idealne selfie.
Jeśli macie ochotę poznać naszą małą encyklopedię idealnego zdjęcie typu selfie, to kliknijcie, o tutaj!
A tymczasem mamy dla Was coś naprawdę extra, coś by podkręcić Wasze selfie, i na dodatek sprawić, by Wasze spojrzenia kusiły, nęciły i wprawiały w drżenie.
Rozdajmy trzy kultowe maskary Too Faced Betther than Sex!
Zadanie wcale nie jest takie proste, ale pomyślałyśmy sobie, że skoro przez ostatnich kilka tygodni, to my brałyśmy udział w wyzwaniu Too Faced I tworzyłyśmy makijaże “tematyczne”, to I Wy powinniście spróbować tej zabawy.
Macie na to cały weekend i jeszcze poniedziałek, do północy (7-11.01.2016). Wrzucajcie swoje zdjęcia na instagram i oznaczajcie hasztagami #toofacedchallenge, #toofaced oraz @sephorapolska, a także oznaczcie nas @blessthemess.pl, byśmy mogły Was znaleźć! Jeśli nie macie konta na instagramie – nic straconego, możecie dodać swoje ulubione selfie także w komentarzu na fejsie, o TU. Wszystkie chwyty dozwolone! Nasze trzy ulubione fotki wskażemy najpóźniej 13 stycznia, tak by ten dzień nie był pechowy.
No to, co – kto będzie królową selfie?
Dziewczyny! Dziękujemy za Wasze zdjęcia, wybrałyśmy trzy naszym zdaniem najlepsze, choć oczywiście świetnych fotek było znacznie więcej. Pod uwagę brałyśmy kadrowanie, makijaż (w końcu to wyzwanie od Too Faced), pomysł na zdjęcie, klimat fotografii. Szczególnie przypadło nam do gustu foto uśmiechniętej blondynki z psem – ma wszystko, co powinno zawierać dobre selfie – treść, pomysł, estetykę. Mamy nadzieję, że nasze wybory spotkają się i z Waszym uznaniem.
Laureatki prosimy o przesłanie maila z danymi do wysyłki mascar Better Than Sex.
Piszcie na: kontakt.lenalona@gmail.com
Kulisy blogowania: dlaczego youtuberzy nie mówią, ile zarabiają?
A kij zrobię sobie te selfie ? Co do idealnego selfie – i ja uważam, że ma oddawać najlepszą wersję nas samych, ale na tych zdjeciach, to wciąż mamy być my. Oczywiście inaczej wchodzimy na zdjęciach robionych przez osoby trzecie, a inaczej na tych robionych przez nas samych, to naturalne, ale w swoim otoczeniu znam kilka przypadków kiedy osoba ze zdjęcia w ogóle nie przypomina siebie. Dla mnie to jest trochę przerażające, bo ja osobiście czułabym się źle z takim faktem. Lepiej żeby zdjęcie nie było tak perfekcyjne, ale żeby było nasze, żebyśmy widziały na nim samych siebie. Ok, chyba trza się trochę pomalować do tego zdjęcia ? nie liczcie na taki makijaż jak Wasze, bo aż tak uzdolniona nie jestem ?
dzienks