Między wybieraniem kolorów farb i tapet, między rundami nowe-stare mieszkanie, między umawianiem malarza na last minute, między zamartwianiem się, kto wniesie dobytek na 3 piętro, między zamawianiem lodówki i zmywarki przez internet, między przysypianiem na ladzie w Leroy Merlin, między porannymi debatami o tym, jak urządzić salon i wygonić gołębie z balkonu… spotykam się z Leną i starym zwyczajem, przy pierwszym porannym słońcu, robimy sobie zdjęcia.
Nareszcie! Bez zimna, bez za ciasnej kurtki, w której nie można się zapiąć (ech, problemy piątego miesiąca), za to w funkiel nówkach ciążowych spodniach z podwyższanym pasem w ulubionym odcieniu szarości. Jakoś tak spontanicznie i kompletnie wbrew trendom wybrałam właśnie szarość i zieleń, jako ulubione kolory, w której bez względu na stopień wzrostu ktosia, czuję się sobą.
A że większość rzeczy to H&M? Cóż, brutalna prawda jest taka, że Szwedzi jako jedni z nielicznych nie boją się łączyć specyficznych wymogów dotyczących odzieży ciążowej i fasonów, które nie robią z człowieka namiotu ani pańci z biura. I chwała im za to 🙂
no buty bardzo spoko ;D
Promieniejesz! Życzę Wam zdrówka!:)
Pięknie! 🙂
Pięknie, wiosennie!! promieniejesz , wyglądasz świetnie:) A.
znów sprawdza się teoria dotycząca tego, że zawsze ma się na sobie coś z H&M 🙂 pracując tam zauważyłam, że faktycznie dbają o atrakcyjność ciążowych rzeczy i często dało się je pomylić z normalnymi ciuchami.
powodzenia w przeprowadzce! 😉
Buty rewelacja! Sama bym kupiła:) Ps: Kocham H&M 🙂
jej, ładnie wyglądasz! w ogóle nie wiedziałem, że bejbi w drodze. gratuluję 🙂
Ciekawa stylizacja i świetnie zrobione zdjęcia! Super 🙂
Zapraszam serdecznie na mojego bloga (właśnie dodaję relację z Fashion Week Poland ) ^^
jaki cudowny brzuszek widzę <3
nie mogę się napatrzeć! ;))
Kwitnąca Lona :))
Pieknie i jak wiosennie:-)Buty -strzal w 10!
cudownie wyglądasz ;***
Piękne zdjęcia. Bardzo podoba mi się torebka.
No widzisz, nie grożą Ci ogrodniczki ;D Piękna mamo 😉
buciki ☺
faktycznie bardzo wiosenny look.
bardzo podobają mi się perełki na naszyjniku, bo ładnie się odbijają na tle koszulki i takiej trochę wojskowej marynarki.
no i gratuluję dzidziusia!!!!
G.
ja tam zawsze jestem zachwycona ciążkową kolekcją h&mu i bardzo często wchodzę zobaczyć czy nie ma tam czegoś i dla mnie ;d
boskie buciki ♥
cudowności!!!!
pozdrawiam:* OLA
Zazdroszczę tego urządzania mieszkania :> Wyglądasz kwitnąco!
ale kwitnąco wyglądasz!
co do H&M się zgadzam, jedna z niewielu marek, które „ogarniają fakt”, że kobieta w ciąży to nie przybysz z kosmosu i też chce fajnie, modnie, a przy tym wygodnie wyglądać!
masz teraz sporo na głowie 😉 powodzenia!
Pięknie wyglądasz 🙂
Masz ładną fryzurę Lona:)
Wszystkie kobiety w ciąży powinny zobaczyć ten post i Ciebie! Wyglądasz przepięknie Lona i udowadniasz, że kobiety w ciąży nie muszą chodzić w workowatych ciuchach:)
Przepiękny brzuszek Ilonka! 🙂 Serdeczne gratulacje! Bloga czytam odkąd mi Edzia dała cynk, że istnieje. Cieszę się więc, że komentarz mi wypadł przy takiej zacnej okazji. Ściskam mocno, trzymam kciuki za resztę ciąży i korzystaj moja droga, korzystaj! Takich piersi jak teraz nie ma się całe życie 😉 A jeszcze w kwestii ciuchów ciążowych: gdyby nie ciążowe porty z HM to bym z gołą dupą chodziła i tyle w temacie. Buźka! Ola vel. Dziennikarzyna