Nasz związek z Provocater trwa już od ponad roku. Nie chwaląc się, znamy te lakiery jak własną kieszeń. I wiemy, ile są warte. Dlatego dziś przychodzimy nie z jedną, a dwiema inspiracjami na jesienny manicure; mamy też dla Was baaardzo ważne info.
W Drogeriach Natura możecie kupić 3 duże lakiery w cenie 2 (płacicie za dwa, trzeci za 1 grosz).
Promocja działa też na bazy i topy, można więc kupić cały zestaw i od razu robić hybrydy!
Na przykład takie jak nasze…
Dzień i noc
Od dawna chciałam zrobić takie paznokcie – jednocześnie z kolorami bardzo jasnymi i bardzo ciemnymi. Zgaszonymi, jesiennymi barwami z najnowszej kolekcji Provocater Show Me (tu wszystkie kolory na wzornikach) i dodatkiem klasycznego beżu.
Gwiazdą tego manicure jest kolor najciemniejszy – przepiękny zgaszony granato-fiolet 124 Frosty chamonix. Kolor nocnego, zachmurzonego nieba. Nieoczywisty i zaskakująco uniwersalny. Gdy sprawdzałam go na próbnikach z innymi moimi lakierami – pasował do prawie każdego koloru. Dlatego postanowiłam połączyć go nie tylko z beżem, ale i fioletem oraz różem.
Na wzorniku możecie zobaczyć, jak komponują się kolory w ułożeniu od najjaśniejszego do najciemniejszego. To też jest fajny pomysł na mani, ale ja wybrałam bardziej kontrastowe rozmieszczenie barw.
Na palec duży i wskazujący nałożyłam granat, na środkowy zgaszony róż 121 Streets of Lisbon, na serdeczny klasyczny beż 100 Biscuit tan (to najczęściej używany przeze mnie kolor ever, idealny jasny nudziak). Wreszcie na małym palcu znów pojawił się kolor ciemny – chłodny fiolet 123 French violet fields.
Efekt bardzo delikatnego blasku uzyskałam malując na palcu środkowym i serdecznym cienką linię (pędzelkiem do eyelinera) sypkim pyłkiem Provocater Gold. A następnie pokrywając paznokcie topem no wipe. Efekt? Malutkie zielono-złote iskierki środkowej części paznokci – dokładnie tam, gdzie pada światło.
Dwa kolory, wielki efekt!
Moje jesienne mani jest proste, tylko dwukolorowe. I na dodatek wybrane przeze mnie barwy pochodzą z tej samej rodziny kolorów – to ulubione róże i fiolety. Ale jak sami widzicie – dwa kolory, różna formuła lakierów i niewielkie zdobienie sprawiają, że paznokcie mają ciekawą stylówkę!
Bazą jest barwa 129 Autumn Prague – fioletowy, zgaszony kolor, który pojawił się na trzech paznokciach, ale również jako element zdobienia (urocze, modne kropeczki).
Gwiazda mani to kolor – 101 Rose Gold, którego formuła różni się od klasycznego lakieru Provocater – ma zawarte w sobie mikrodrobiny, które pięknie odbijają światło. Zresztą kolor Rose Gold sprawdza się w zestawieniu z każdą barwą – to blessowy ulubieniec od wielu miesięcy i bardzo często gości w naszych stylizacjach paznokci.
Promocja 2+1 w Naturze – co warto kupić?
Jeśli, podobnie jak my, jesteście fankami Provocater, pewnie macie już upatrzone kolory. Dla reszty świata mamy mały przewodnik po tym, co najbardziej przyda się na start.
W promocji kupujecie 2 lakiery, a trzeci wybieracie za 1 grosz. To znaczy, że 3 lakiery 7 ml kupujecie za 59,99 zł. Wszystkie kolory możecie sprawdzić TU. To, co naszym zdaniem jest istotne (szczególnie, gdy się kompletuje pierwszy zestaw danej marki), to wybór bazy i topu. Provo ma pod tym względem genialne produkty – uniwersalną bazę Shape Base (można nią też przedłużać i utwardzać płytkę paznokcia) oraz świetny Top No Wipe (wersja błyszcząca).
Pozostaje kwestia koloru. Jeśli nie potraficie się zdecydować proponujemy pójść w klasykę. Nudziaka 100 biscuit tan użyjecie na wiele okazji. Podobnie jak przepiękną, głęboką czerwień 110 Spanish Flamenco. Albo jasny, dziewczęcy różo-fiolet 104 Lavender Provence.
Promocja potrwa do 24 października. Lista sklepów, w których kupicie lakiery Provocater, jest dostępna na ich stronie internetowej, w zakładce Gdzie kupić?