Idealny makijaż na lato? Naturalny, trwały, zdrowy. To, co trzeba ukryje, a w bonusie pomoże wydobyć blask wypoczętej skóry. Bare Minerals właśnie latem wprowadza trwały podkład i bazę pod makijaż z filtrem SPF 50 oraz delikatny bronzer i rozświetlacz. Koncept podoba nam się tym, bardziej, że wszystkie kosmetyki są kompaktowe. A kto raz zbierał pylący się pudrowy bronzer i podkład z całej toaletki wie, jak kompakt ułatwia życie.
Bare Minerals obiecuje trwałość, ochronę i rozświetlenie. Sprawdzam!
Podkład Bare Pro
Mineralny podkład w kompakcie o 12-godzinnej trwałości, 10 gr/149 zł, dostępny w Sephorach (TU)
Świetny na co dzień. Bardzo jedwabisty, eskpresowo i równo się rozprowadza dołączoną gąbeczką lub specjalnym skośno ściętym pędzlem kabuki Bare Minerals. Pozostawia aksamitnie matowe wykończenie. Podkład Bare Pro stosować solo, na bazy (zarówno tę od Bare, jak i inne), albo na krem BB (dla dodatkowego krycia). Nie powiedziałabym, że trwa 12 godzin, ale 8 na pewno. Dzięki temu można go spokojnie nosić jako podkład do pracy. Podoba mi się lekkość makijażu i fakt, że podkład w 90% składa się z minerałów i witamin. Nie szkodzi skórze nawet tej, która ma skłonność do zapychania. Minusy? Czoło i nos dość szybko błyszczą (cena mieszana) i wymagają przypudrowania już po 3-4 godzinach.
Rozświetlacz Invisible Glow
mineralny puder rozświetlający – mozaika kolorów, jeden odcień: medium, 7gr/125 zł, w Sephorach (TU)
W opakowaniu absolutnie zachwyca. Ma jednocześnie beżowo-różowe i złote tony, które po połączeniu dają na skórze brzoskwiniowy odcień. Nazwa wiele wam o nim powie. Nie jest to rozświetlacz, który bardzo widać. Invisible Glow nie pozostawia tafli, nie oślepia blaskiem. Jego zadaniem jest pozostawić na skórze niewidoczny efekt glow. Jego barwa podbija opaleniznę i daje wrażenie wypoczętej skóry. I co ważne – to też jest produkt mineralny.
Bronzer Invisible Bronze
Mineralny puder brązujący, odcień medium, 7gr/125 zł, w Sephorach (TU)
Ciepły, ale nie pomarańczowy odcień rozświetlającego pudru z maleńkimi złotymi drobinkami. Absolutnie nie nadaje się do konturowania, a ocieplania skóry. Pozostawia śliczną poświatę – efekt skóry na wakacjach: lekko muśniętej słońcem, zdrowo błyszczącej. Odcień jest naprawdę uniwersalny – ładnie wygląda na jasnej, ale też opalonej skórze. Nie zostawia plam i trudno sobie zrobić nim krzywdę. Jeśli nie boicie się lśniących bronzerów – sprawdźcie go koniecznie!
Baza Prep Step SPF50
Mineralna baza ochronna, 30ml/125 zł, w Sephorach (TU)
Gdyby była taka, jak w opisie produktowym, znalazłabym filtrowy ideał. Ale niestety – mimo zapewnień – nie widzę żadnych drobinek dopasowujących się do koloru cery. Baza Prep Step zostawia typowy dla wysokich fitrów biały film na skórze, do tego mimo lekkiej konsystencji jest nieprzyjemnie wyczuwalna na skórze. Nie zauważyłam też, by w jakikolwiek sposób wpływała na trwałość czy poprawiała aplikację podkładów. Z całej czwórki nowości najsłabszy produkt, choć jeśli potrzebujecie dobrego filtra warto na nią zwrócić uwagę – niekoniecznie jako bazę, a po prostu krem przeciwsłoneczny.
bardzo ładne te nowości im wyszły…ozywiście najbardziej mnie zaciekawił rozświetlacz 😀
Ładny skubaniec, ale równie ważne – zdrowszy niż inne. Na mnie podkład robi piorunujące wrażenie – 90% natury w składzie, 20 odcieni, krycie i forma kompaktu – to się w minerałkach naprawdę nie zdarza 😀
noooo to prawda..ja od 7 lat mineralow uzywam wiec mnie przekonywac do ich dobr nie trzeba 😉
ale piękny ten rozświetlacz <3 ja to jestem w ogóle nie w trendach, bo lubię ciepłe bronzery, bardzo chłodne wyglądają na mnie brudno 🙁
czyżby żółciutki odcień skóry? ja mam tak z rozświetlaczami holo, że niby super, ale na mnie wyglądają tak źle, że i tak muszę ze złotem mieszać 😀