Ach żeby takie posty przyszło nam pisać co tydzień! Bo dzisiejszy wpis to nie tylko fotorelacja z sobotniego otwarcia butiku (a już za 2 miesiące showroomu) Furelle, marki produkującej piękne ubrania i dodatki z luksusowych tkanin. To historia pasji i ambicji naszej znajomej, Izy Święs, która postanowiła ubierać katowiczanki (i nie tylko) w najwyższej jakości, świetnie skrojone stroje.
Iza idzie jak burza – najpierw pochłonęło ją projektowanie jesiennych i zimowych płaszczy, w których sama chciałaby chodzić, potem zrobiła kolekcję biżuterii, zimowych dodatków i torebek. Po drodze zdążyła ubrać w swoje płaszczyki Joannę Krupę i zamarzyła o własnym butiku w najlepszej galerii handlowej na Śląsku. I oto udało się – w sobotę mogłyśmy pogratulować spełnionego marzenia. A Iza zaskoczyła ponownie – kolekcją pięknych metalizowanych szpilek, własnym magazynem i… ambitnymi planami na wiosnę.
Jeśli którakolwiek z Was marzyła kiedyś o tym, by samemu stworzyć markę odzieżową, by tworzyć ubrania i dodatki, ale niekoniecznie w streetowym stylu, tak charakterystycznym dla polskich projektantów, voila! Można podziwiać, oglądać, inspirować się. My trzymamy kciuki za Furelle i po cichu zazdrościmy pomysłowości i twórczej pasji.
|
No i stało się – Iza Święs wita klientki w nowym butiku Furelle w Silesia City Center. Marka ma jeszcze showroom w Katowicach-Załężu. |
|
Te buty skradły moje serce! Absolutnie perfecyjny nosek, piękna połyskująca złotem skóra. Będzie hit! |
|
Przyjaciele i współpracownicy wznosili toasty za sukces butiku. |
|
A Lena pochwyciła magazyn Furelle i biegała między wieszakami. |
|
I mój hit numer dwa – biało granatowa torba (będzie jeszcze więcej zdjęć tego cuda). |
|
No to cheers! |
|
Iza Święs jst nie tylko pomysłodawczynią i ‚twarzą’ Furelle. Sama projektuje, wybiera materiały, okucia, deycduje o każdym etapie powstawania swoich ubrań i dodatków. |
|
Ktoś projektuje i chce być częścią Furelle? |
|
Jest uroczystość, musi być i tort. W Furelle nawet słodycze są eleganckie 😉 |
|
A tu już flagowy projekt marki – musztardowy płaszczyk z ciekawym wiązaniem. |
|
No mówiłam, że torebki będzie więcej 😉 |
|
Ubrania są ułożone zestawami kolorystycznymi. Moich ulubionych szarości nie zabrakło. |
|
Cekiny, wełny, włoskie skóry… tu nie ma przypadkowych tkanin. |
|
No i dowód, że i ja tam byłam, plotkowałam, jadłam, choć nie piłam;) |
Tekst i zdjęcia: Lona
Świetnie ubrana ta projektantka!
Podobają mi się buty, ale spódnica jeszcze piękniejsza :]]]
A Was to wszędzie pełno dziewczyny ;P
Miłego!
Wow, widać, że ma talent! Przyjemnie się czyta o takim sukcesie 😉
Oj też bym tak chciała, tylko trzeba mieć jakieś pieniądze na zainwestowanie, w końcu te materiały i butik kosztują 🙁
Zapraszam do nas na warsztaty, które odbędą się już wkrótce. Opowiem na nich całą moją historię i .Też kiedyś zaczynałam w innej branży żeby móc w tym momencie być tu gdzie teraz jestem. Większość rzeczy robiłam sama, na kolanach, z żółtymi nożyczkami:) Dziewczyny wiedzą jak:) Zresztą nie jestem już najmłodsza, mam 38 lat i trochę zawodowego doświadczenia za sobą. Chętnie podzielę się tym jak zrobić, żeby móc spełnić swoje marzenia. Ja jestem dopiero na początku drogi. Trzymajcie za nas kciuki i kibicujcie. Iza z Furelle
Świetny pomysł! Oby butik się rozwijał 🙂
ale fajne zdjęcia 🙂
Fajnie, fajnie, ale jeszcze o nich nie słyszałam 😉
???
Że jak ty nie słyszałaś to znaczy że co – za mała, za kiepska marka?
Serio?
świetny blog 🙂
może obserwujemy :)?
http://dstreet-pl.blogspot.com/
pięknie! widać, że porządne materiały i wykonanie 🙂
Ten komentarz został usunięty przez autora.
wow! Jestem dumna z naszej Ślązaczki :)))))))))))
Pozdrawiam z GLIWIC http://unbeso-klarita.blogspot.com/
super relacja
cute!!
love your blog!!
would you like to follow each other??
just let me know!
http://defishencia.blogspot.ru/
gratuluję! Piękne rzeczy, piękny butik. Z takich znajomych można być dumnym!