#TooFacedChallenge vol 5: My beauty!

Kolejne wyzwanie #TooFaced przed nami! Była już kreacja na miarę pin up, pokazałyśmy jak zainspirować się kultową paletką Chocolate Bar i zrobić coś przepysznie czekoladowego, stworzyć makijaż inspirowany stylem retro divy, a także jak dodać odrobiny brokatu do codziennej stylizacji.

Tym razem marka TooFaced wraz z Sephora zaprosiła nas do pokazania swojej prawdziwej twarzy i zaprezentowania w jaki sposób podkreślamy naszym makijażem osobowość. Czy jest coś prostszego niż bycie sobą?W moim przypadku całość makijażu została utrzymana w moim ukochanym, mocnym rockowy klimacie. Dla wielu to efekt mocno wieczorowy, ale ja czuję się w nim jak przysłowiowa ryba w wodzie.

Makijaż idealny dla mrocznej księżniczki, metalowej divy i prawdziwego rockowego elfa lub czarownicy.

Składniki rockowego stylu:

Mocno przydymione oko powstało na bazie czekoladowej paletki Chocolate Bar oraz czarnej kredki i eyelinera. Za wachlarz rzęs odpowiedzialna jest maskara Too Faced Better than Sex oraz ulubione rzęsy Aredell. Twarz została wyrównana podkładem Born this Way, przydał się także korektor Smashbox. Do konturowania posłużył mi bronzer MAC, a za usta odpowiedzialna jest mieszanka linera MAC, szminki MAC Instigator oraz odrobina Too Faced Melted Berry na sam środek ust.

Pamiętajcie o Konkursie

Nadal trwa makijażowe wyzwanie dla wszystkich szalonych mejkapoholiczek! Zróbcie makijaż, który reprezentuje Wasz styl i jednocześnie inspirowany jest stylem marki Too Faced, wrzućcie go na Instagram (koniecznie z tagami #toofacedchallenge, #toofaced i @sephorapolska). Najlepsze zdjęcia Sephora nagrodzi 10 zestawami Le Grand Palaise Too Faced. Szczegóły konkursu znajdziecie na fanpage’u Sephory.

I pozostańcie czujne bo i my szykujemy dla Was wyzwanie w stylu #TooFaced. Już niedługo będziecie mogły zgarnąć kultową Better than Sex Mascara. Bądźcie z nami na bieżąco.