A w przerwie szopingu – pyszności!

Możemy rzec z ręką na sercu jedno – bywamy w Fashion House Sosnowiec co najmniej raz w miesiącu. Znamy niemal każdy zakątek, jesteśmy na bieżąco z dostawami ubrań we wszystkich sklepach, znamy ich asortyment. Specjalistki, a co! Skoro człowiek potrafi spędzić dobrych kilka godzin poszukując ciekawych stylizacji, to i zgłodnieje. O tym, że lepiej wybrać pyszne domowe jedzenie niż fastfooda pewnie Was nie musimy przekonywać. No i jest takie miejsce, przystanek podczas dłuuugich zakupów, gdzie warto się zatrzymać i głód zaspokoić. „U Koziołka” to zdrowe, smakowite i naprawdę świetnie zrobione jedzenie w bardzo przystępnej cenie.

Znajdzie się coś dla mięsożerców – kotleciki, pulpety, mięsa z grilla, duszone u smażone. Do tego kluski i mocno nadziewane pyzy. Do wyboru szereg sałatek i dodatków do obiadu – ziemniaki pieczone, frytki, ryż z przyprawami. Aż się uszy trzęsą! No i są jeszcze mini zestawy sushi, które pozwolą najeść się fanom surowej ryby. Jeśli zdarzy się Wam wpaść do szalony szoping to już wiecie gdzie się pokrzepić. To jasne!

Pyszne desery
Wiecie co? To chyba najbardziej kuszące z kuszących. Ale przyznajemy się – fotki powstały jeszcze przed dietą, lecz są cudownym wspomnieniem. Kawiarnia Figaro ujmuje nas jednym – ciasta są pieczone na miejscu, świeże i pachnące. Desery robione niemal an zamówienie, pod każdego smakosza. Obsługa przesympatyczna, a za porcje dla wielkich łasuchów nie zapłacimy więcej niż 15 zł. Do tego kawy lodowe z domieszką słodkich, alkoholowych likierów, kolorowe galaretki z owocami i świeże lody przez cały rok.

Nic tylko się zatrzymać i dać ponieść fantazji…. A nasz post powstał we współpracy z Fashion House Sosnowiec.