Myślisz, że nie masz skóry wrażliwej? Ha, może okazać się, że nawet o tym nie wiesz! Skupiamy się zazwyczaj na problemach, które widzimy i czujemy – trądziku, suchości, wyświecaniu. Ale okazuje się, że smog, stres, szybki tryb życia, nieodpowiednia dieta, wpływają na naszą cerę i wraz z upływem czasu staje się ona delikatniejsza i podatna na niesprzyjające czynniki.
Jako, że Blessy mają zupełnie inne typy skóry, kosmetyki sprawdzamy podwójnie.
Testujmy produkty dla cery odwodnionej, suchej, zaczerwienionej (Milena) oraz dla cery mieszanej, ze skłonnością do wyświecania i nieprzyjaciół (Ilona).
I sprawa jest prosta – dajemy Wam więcej możliwości. Dlatego przeczuwamy, że linia do skóry wrażliwej Synchroline marki Sensicure może być prawdziwym hitem.
Najdłuższy test w historii Blessów
Zanim przejdziemy do samych produktów, zdradzimy Wam kulisy naszego testu linii Sensicure od aptecznej marki Synchroline. Miałyśmy okazję poznać ją kilka miesięcy przed premierą i przetestować dogłębnie kosmetyki jeszcze przed ich wprowadzeniem na rynek.
Testy zaczęłyśmy latem, obu kosmetyków używałyśmy też jesienią i zimą, miałyśmy więc możliwość sprawdzić, jak płyn micelarny i krem sprawują się w warunkach wakacyjnych wyjazdów w upalne lato (to były jedyne produkty pielęgnacyjne, które Ilona zabrała ze sobą na wyjazd do Budapesztu. Stamtąd robiła im też zdjęcia, które właśnie widzicie), jak łagodzą skórę podrażnioną opalaniem, a w końcu jak reaguje na nie skóra podczas mroźnych dni.
Delikatne oczyszczanie
Brawa za niesamowitą ekonomikę! Woda micelarna PWS Sensicure(500ml/64zł i 250ml/44zł) to prawdziwy mocarz, jeśli chodzi o to, ile miesięcy spędzi z Tobą w łazience. Jest ultra wydajny!
To nie jedyna jego zaleta. Przede wszystkim lubimy go za to, że nie ma zapachu, więc wrażliwa skóra i oczy nie poczują żadnych dodatkowych bodźców podczas demakijażu i oczyszczaniu. Możemy to robić przy pomocy nasączonego wacika (pamiętajcie jednak, że nie trzemy, a dociskamy produkt do oka i pozwalamy mu rozpuścić makijaż!) lub jako wodną kąpiel, tzw. splash (mniej ekonomiczne, ale skuteczne, np. przy małej ilości makijażu).
Pamiętajcie tylko, że niezależnie od sposobu użycia, warto buzię po przemyciu micelem lekko opłukać wodą (by pozbyć się resztek detergentu).
Wodę Sensicure lubimy jeszcze za to, że po demakijażu nie odczuwamy swędzenia, pieczenia, nieprzyjemnego napięcia skóry. Spokojnie możemy przygotować sobie kolejne kosmetyki, które chcemy zaaplikować (lub umyć zęby). Twarz nie jest czerwona, nie wymaga od nas natychmiastowego opłukania wodą (twarz spłukujemy, ale nie dlatego, że cokolwiek pali czy szczypie). Co, niestety, zdarza się przy używaniu większości znanych nam miceli.
Ostatni etap pielęgnacji
Każda z nas ma zupełnie inną rutynę pielęgnacyjną. Ilona skupia się na równoważeniu powstawania sebum w strefie T, przy dobrym nawilżeniu i walce z wypryskami. U Mileny to przede wszystkim nawadnianie i zmniejszanie zaczerwienień i widoczności porów. Więc, to naprawdę zaskakujące (i rzadkie!), że krem, czyli ostatni etap pielęgnacji, może nas połączyć. Żelowy krem Sensicure(50ml/48zł) ma super leciutką formułę, nie pachnie i nie podrażnia.
To ogromny komfort dla cery mieszanej, tłustej i trądzikowej, która nie przepada za ciężkimi kremami. Te mogą przyspieszać wyświecanie się twarzy, zatykać pory i uniemożliwiać oddychanie skórze. I tworzyć kolejnych nieprzyjaciół. Zwłaszcza, że produkt zawiera substancje przeciwzapalne i łagodzące. Żel-krem Sensicure można stosować też zamiast serum (pod krem lub olejek, zwłaszcza w chłodniejsze miesiące, gdy skóra potrzebuje dodatkowego natłuszczenia). A także jako lekką, nawilżającą bazę pod makijaż.
Cera sucha, odwodniona, ze skłonnością do zaczerwienień pokocha go za odpowiednią dawkę nawilżenia, brak zaczerwienień na twarzy (jeśli ktoś miewa czerwone placki, tuż po wyjściu z kąpieli niech słucha!) i oczywiście brak nieprzyjemnego swędzenia, napięcia. Nawet po kilku dobrych godzinach noszenia produkty, nie odczujecie podrażnienia skóry i dyskomfortu. A to zdarza się często, zwłaszcza przy kryjącym fluidzie czy pudrze.
Krem zawiera również kwas hialuronowy oraz ceramidy, które pozwalają nam walczyć z upływem czasu. No i pozytywne działanie dla obu skór może nasunąć tylko jeden wniosek – większość z Was znajdzie w nim sprzymierzeńca.
Mamy również rabat -20% na wszystkie kosmetyki marki SYNCHROLINE (także Sensicure) w e-sklepie na www.dermakrem.pl . Wystarczy podczas zamówienia wpisać kod BLESS20 i voilà!
Wpis przygotowany we współpracy z marką Synchroline.