Przegląd szminek – które podbiły moje serce i usta?

Moja toaletka jest wypełniona dość mocno. Na pierwszym miejscu znajdują się kolorowe jak pawie pióra pomadki. Jedni uwielbiają cienie do powiek, inni kolekcjonują lakiery do paznokci, a ja lubię sprawić sobie przyjemność i wprowadzić do swej kosmetyczki kolejną szminkę. Nie ukrywam, że moją ulubioną marką „pomadkową” jest M·A·C (dałam temu wyraz parokrotnie, np. przy wiosennych hitach kosmetycznych czy w mini przewodniku po macowych pomadkach). Jednak w toaletce znajduje się znacznie więcej kolorowych kredek do ust. Dzisiaj niosę Wam sześć marek i sześć produktów, którym warto przyjrzeć się bardziej. By znaleźć coś super i by… nie dać zwieść się w pole.

Revlon Ultra HD, kolor 825 Hydrangea, cena ok. 44 zł

Przyznam szczerze, że to jedyny produkt do ust tej marki, które używałam i znam. Revlon Ultra HD ma gęsta, budyniową konsystencję i nieco błyszczące wykończenie. Winne temu maleńkie drobinki znajdujące się w kosmetyku. Prawdę powiedziawszy – nie przepadam za tego typu dodatkami. Prosto się nakłada, ale potrzeba wsparcia lusterka – kosmetyk jest mięciutki i można bardzo łatwo zrobić sobie krzywdę i wyjechać za kontury warg. No i niestety dość mocno się rozmazuje. Kolor to połączenie klasycznej czerwieni i pięknego, głębokiego różu. Brzmi świetnie, czuję się w nim nieźle, ale nie lubię smaku – jest dość intensywny i chemiczny. Raczej nie skuszę się na kolejny kolor tej marki.

Inglot Matte kolor 417, cena ok. 21 zł

Uwielbiam efekt zmatowionych ust! Bardzo często pytacie, czy dany produkt nie przesusza warg, nie podkreśla skórek i czy jest trwały. To faktycznie najważniejsze pytania odnośnie matowych produktów. Kolor 417 jest niezwykle uniwersalny i śmiem twierdzić, że będzie pasować do każdegotypu urody. To tzw. nudziak, który pięknie podbija naturalny kolor ust. Ingoty to ponoć tańsze wersje moich ulubionych macówek. Ha! Pozwolę się nie zgodzić. Niestety trwałość matowego 417 jest naprawdę niewielka – pierwsza kawa czy kilka łyków wody sprawia, że wargi przestają lśnić kolorem. Bez picia – godzinka, i dowidzenia. Na plus piękna barwa, przyjemny dla oka design i cena. To ona może być kusząca i pewnie sprawi, że wiele z Was się skusi, ale obiecuję – warto dozbierać jeszcze 60 zł i wybrać idealny, długotrwały mat by M·A·C. Na ustach zachowuje się dość tempo, ale to klasyczne zachowanie matujących pomadek. No i ma całkiem przyjemny smak.

IsaDora Perfect Moisture kolor 47 Summer Red, cena ok. 54 zł

Głęboka, seksowna czerwień i długotrwały efekt – o tak! Jeśli ktoś z Was marzy o klasycznej barwie, która idealnie będzie prezentować się z małą czarną, a także jeansmai i zwykłym t-shirtem – to właśnie ten produkt. Pięknie kryje, bardzo długo utrzymuje się na wargach, ma lekko kryjące, matowe wykończenie. Co prawda niewielkich gabarytów (3g), ale przy tak mocnej intensywności, żywej barwie i trwałości naprawdę nie trzeba więcej. Prawdopodobnie prędzej się nią znudzicie niż zużyjecie. Minus? Potrzeba wprawnej ręki i lusterka. Przy tak wymagającym kolorze nie możecie pozwolić sobie na niechlujstwo. Na dodatek ma przyjemny, delikatny smak – świetna inwestycja.

revlon-loreal-provoke-inglot-isadora-collistar-szminki (1) revlon-loreal-provoke-inglot-isadora-collistar-szminki (2) revlon-loreal-provoke-inglot-isadora-collistar-szminki (3)

Collistar Rossetto Art Design kolor 1 Cameo, cena ok. 99 zł

Włoskie cacuszko! Kosmetyk schowany jest w przepięknym, designerskim opakowaniu, które łączy w sobie elegancję i luksus, a także nowoczesność. Dodatkowo jest złoto-srebrne, więc naprawdę w klimacie „Italiano”. Barwa, której używam to 1, czyli najprawdziwszy nudziak, którego nie powstydziłaby się Kylie Jenner. To kolor pasujący do karnacji większości z nas, i na dodatek pozwalający stworzyć efekt dużych ust bez ingerencji kwasów i chirurgów. Wystarczy konturówka z tej samej serii i proszę bardzo – piękne, usta XXL w zasięgu Twoich dłoni. Sama pomadka ma bajeczną, kremową konsystencję. Świetnie się nakłada, pięknie nawilża, a smak jest niemal niewyczuwalny (wielki plus!). Usta są nie tylko pokolorowane, ale i błyszczące, zdrowe. Nie jest to jakiś gigant trwałości, ale to także wina kremowości produktu. W jego wnętrzu także witaminki, więc mamy dwa w jednym – kolor i zdrowie. Myślę, że skuszę się na inną, bardziej szaloną barwę Collistar.

Provoke Bright Lipstick kolor 508 Darling Pink, cena ok. 59 zł

Moi Drodzy, to chyba największy bubel zestawienia (a ja nie mam szczęścia do kosmetyków Provoke – żaden mi nie pasuje i absolutnie każdy… nie jest wart swej ceny). Wracając do samego kosmetyku. Na plus design i opakowanie. Ładne, srebrne i nowoczesne. Zamknięcie z magnesikiem, co ułatwia użytkowanie i daje pewność, że szminka nie otworzy się niechciana w torebce czy kieszeni. I to by było na tyle. Kolor Darling Pink jest okropny, niestety. Może byłoby nieźle ale dostajemy róż oprawiony w bardzo tandetny błysk. Kojarzy mi się on ze starszymi paniami, które lubują się w perłowych wykończeniach. Na domiar złego szminka jest nietrwała, brzydko pachnie. Cóż z tego, że prosto się nakłada? Producent mówi, że mają prezentować się jak mokre. Brr! Daleko temu do seksownych, wilgotnych warg…

L’Oréal Paris Color Riche Caresse kolor 203 Rock n Mauve, cena ok. 27 zł

To był mój pierwszy fiolet i test, czy aby na pewno dobrze w takowych barwach wyglądam. Bo podskórnie czułam się wspaniale. No w zasadzie byłby strzał w dziesiątkę, gdyby nie fakt, że to bardziej balsam koloryzujący o nieco bardziej intensywnej barwie, aniżeli pomadka. Owszem – kolor jest po nałożeniu kilku warstw. Do tego przyjemny, kremowo-nawilżający efekt na wargach. To taki mały rock’n’roll na co dzień, kiedy nie zawsze można zadać szyku ekstremalną Heroiną M·A·C. W tym wypadku polecam przede wszystkim młodym dziewczynom, które dopiero poszukują idealnych kolorów. Bo cena jest przyzwoita, usta nawilżone, a kolor bardzo cool. Nie nastawiajmy się jednak na długi efekt.

revlon-loreal-provoke-inglot-isadora-collistar-szminki (6)revlon-loreal-provoke-inglot-isadora-collistar-szminki (4)revlon-loreal-provoke-inglot-isadora-collistar-szminki (5)revlon-loreal-provoke-inglot-isadora-collistar-szminki (7)revlon-loreal-provoke-inglot-isadora-collistar-szminki (8)revlon-loreal-provoke-inglot-isadora-collistar-szminki (10)

 

Leave A Comment

Podobne wpisy

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x