Top 10 podkładów do cery suchej, mieszanej i tłustej. #TydzienPodkladow

Nasze najlepsze podkłady? Voila! Cała lista dziesięciu ulubieńców z podziałem na 5 do cery suchej/wrażliwej oraz 5 do cer mieszanych/tłustych. Absolutny top of the top podkładów, jakie znamy (a jak pewnie wiecie – testowałyśmy ich dziesiątki). Poznajcie 10 naszych (swoich?) bohaterów makijażu.

Ilona

Cera mieszana/tłusta

Dobry podkład daje efekt nieskazitelnej skóry, który trwa wiele godzin. Bez ścierania się ani nadmiernego świecenia. Nie znoszę maski i stronię od pełnego krycia – mój ideał ma krycie średnie, które można budować. Nie może podkreślać porów ani przesuszać skóry. Cenię sobie także obecność filtrów przeciwsłonecznych. A ponieważ wybieram głównie produkty marek selektywnych uważam, że za wyższą ceną powinna iść duża wydajność.


1/ YSL All Hours

Podkład długotrwały SPF 20, 25 ml/225 zł, do kupienia TU

Czy po wczorajszym wpisie poświęconym All Hours ktoś jest jeszcze zdziwiony, widząc tu nowy podkład YSL? Ten fluid jest po prostu świetny. Lekki, niesamowicie trwały, kryjący tak jak chcę (średnio lub mocniej), zastygający ale w sposób nietworzący maski. Pozostawia buzię gładką o równym kolorze, bez widocznych niedoskonałości. Trwa wiele godzin bez konieczności poprawek i bez błyszczenia. Bardzo wydajny i z niezłym (SPF20) filtrem.


2/ NARS All Day Luminous

Lekki podkład kryjący, 30 ml/209 zł, do kupienia TU

Wspaniały produkt. Mistrz połączenia niewiarygodnej lekkości i krycia, które można budować. Jest tak leciutki, że (zwłaszcza rozprowadzany Beauty Blenderem) można nim osiągnąć nieskazitelny efekt i mieć uczucie, jakby nic nie było na twarzy. Znakomity na lato, bo nie męczy i nie obciąża skóry, a przetrwa nawet w upalne dni. Jeśli jesteście ciekawe, jak wygląda na skórze, zerknijcie na wpis dedykowany All Day Weightless Luminous Foundation (są tam zdjęcia po aplikacji i swatche).


3/ Fenty Beauty Pro Filt’r

podkład długotrwały, 30 ml/32$, w Polsce dostępny w przyszłym roku.

Podkład Rihanny to ideał dla cer tłustych. Jako jedyny z całej mojej piątki nie tylko ogranicza, ale niemal likwiduje świecenie się buzi w ciągu dnia i migrację makijażu. Ma coś takiego w sobie, że po mistrzowsku pozwala okiełznać sebum. Nie można go jeszcze kupić w PL, ale już niedługo to się zmieni. Ciekawe swatchy i informacji o dostępności? Zajrzyjcie to TEGO wpisu.


4/ Dior Forever

podkład długotrwały, 30 ml/225 zł, do kupienia TU

Mój niegdysiejszy nr 1 teraz co prawda wyprzedzony przez YSL, ale to nadal jeden z najlepszych podkładów dla cer mieszanych. I jestem świadoma, że uwielbiają go miliony kobiet. Głównie za niesamowity komfort noszenia przy modulowanym kryciu i matowo-aksamitnym finiszu. To, co wyróżnia podkład Dior to także wysoki filtr przeciwsłoneczny 35 i całodzienna trwałość przy zupełnym braku efektu maski.


5/ Laneige BB Cushion Pore Control

BB podkład typu cushion, 2×15 ml/23,50$, do kupienia TU

Miałam duże wątpliwości, czy umieszczać ten BB w zestawieniu. Marka mało znana, podkład w zasadzie dostępny tylko w sprzedaży międzynarodowej. Ale! Laneige BB Cushion Pore Control to mój ukochany BB. Pierwszą sztukę kupiłam prawie 3 lata temu i to był właśnie ten podkład, dzięki któremu pokochałam BB w poduszeczkach. Do dziś, mimo przetestowanych kilku innych cushionów, nie znalazłam nic co mogłoby dorównać mu jakością.

Teraz, w nowym opakowaniu i w zmienionej formule, jest jeszcze lepszy! Nakłada się idealnie cieniutką warstwą, wygląda bardzo naturalnie na buzi i naprawdę potrafi zmniejszyć widoczność porów. Jak na BB jest superstrwały (całodziennie!) i ma ładny zółtawy kolor (23). Ideał na co dzień i w podróży z filtrem SPF50.

Milena

Cera sucha/wrażliwa

Posiadaczka cery skłonnej do przesuszeń, wrażliwej. Jednocześnie przy nosie pojawiają się jej rozszerzone pory i popękane naczynka. Fanka krycia i nieskazitelnej cery z instagrama. Jednak próbująca poskromić swoje szpachlozaurowe popędy.


1/Kat von D Lock It Foundation

Podkład mocno kryjący, 30 ml/155zł, do kupienia tutaj

Choć staram się unikać mocnego krycia, to są dni, kiedy go potrzebuję. I wówczas sięgam po pigment w podkładzie, bo inaczej trudno nazwać słynny podkład od Kat. Używam go zawsze z bazą nawilżającą (np. Hangover od TooFaced, Strobe Cream MAC) i nakładam przy pomocy gąbeczki. Wystarczy minimalna ilość, by stworzyć cerę bez skazy, ale trzeba się spieszyć bo podkład zastyga. Może wejść w zmarszczki, więc linię uśmiechu zapiekam transparentnym pudrem.

To nie jest produkt na co dzień (zwłaszcza do cery suchej), ale do fotek czy na całonocną imprezę jest znakomity. I ta ogromna gama kolorów!


2/ Smashbox, Studio Skin

nawilżający podkład o 15-godzinnej trwałości, 30 ml/169zł, do kupienia tutaj

Jeśli sięgam po dzienny podkład, który ma być średnio kryjący, ale przy tym naturalny i niezawodny, to zdecydowanie jest to Studio Skin. Do ceru suchej – boski! Daje efekt satynowo-pudrowej, zdrowej skóry, długo się utrzymuje i zwyczajnie wygląda na twarzy tak, jakby wcale go nie było. Dobrze radzi sobie z drobnymi niedoskonałościami, ale nie ma tendencji do tworzenia maski.

To również produkt, który fantastycznie sprawdzi się podczas sesji zdjęciowych czy.. robienia selfie. Twórcy dbają o to, by nasza twarz wyglądała dobrze w każdym oświetleniu, nawet w lampie błyskowej. Jeśli masz suchą skórę, a chcesz fajnego krycia i naturalnego efektu – to jest strzał w dziesiątkę.


3/ Eisenberg Teint Correcteur Invisible

niewidoczny podkład kryjąco-nawilżający, 30 ml/349zł, do kupienia tutaj

I to jest podkład, który kocha się z każda skórą – suchą, mieszaną, tłustą. Jest lekki, pięknie się wchłania, jest całkowicie niewidoczny na twarzy, a w dodatku w swej formule zawiera składniki pielęgnacyjne i filtr SPF25. Jego siła tkwi nie tylko w trwałości – kilkanaście godzin, ale w także naturalności jaką zapewnia skórze. Kryje do poziomu średniego, ale korekcja koloru jest tak piękna, że chce się machnąć ręką na mocniejsze niedoskonałości. Naprawdę – wystarczy odrobina korektora.

Gdybym miała wskazać jakąkolwiek niedogodność, to może zdarzyć się, że podkład lekko oksyduje, więc ja wybieram odcień 1 (jest jeszcze jaśniejszy – 00). Myślę, że to ideał również dla cery dojrzałej.


4/ MAC, Face&Body

lekki podkład do twarzy i ciała, 50 ml/129zł, do kupienia tutaj

Moje pierwsze spotkanie z Face&Body nie było dobre, i nie mogłam zrozumieć zachwytów nad tym produktem. A w zdychają do niego wizażyści pracujący przy sesjach zdjęciowych czy pokazach mody. Okazało się jednak, że trudno go pokochać, jeśli aplikujemy go w zły sposób. Wyrzucamy gąbki i pędzle, rozgrzewamy produkt w palcach i nanosimy na skórę. I wicie co? Jest obłęd! Naprawdę nie widzimy go na twarzy, mamy genialnie skorygowaną cerę, jest to hiper naturalny efekt.

Zdecydowanie niedoskonałości są widoczne, ale i w tym wypadku lepiej dołożyć punktowo korektora, i cieszyć się cera jak u małego dziecka. Jeśli unikacie ciężkich podkładów, lubicie naturalność i makijaż nude, to polecam zerknąć ku FaceBody. Ach! I dodatkowo możecie aplikować go także na ciało, np. podczas sesji czy ślubu.


5/ Hean Luxury Cushion

podkład w kompakcie (poduszeczce), 13,5 gr/39,9zł, do kupienia tutaj

Najbardziej przyjazny naszym kieszeniom, a jednocześnie bardzo niepozorny. Dokładnie pisałam o nim w tym poście, ale powtórzę raz jeszcze – mimo, że to cushion to ma naprawdę przyjemne krycie, bardzo naturalny i lekki finisz, świetnie utrzymuje się na skórze.

Rzadka formuła świetnie się rozprowadza, wnika w skórę i znów pozostawia efekt, który lubię na co dzień – udajemy, że podkładu nie ma. Moja sucha skóra bardzo się z nim polubiła i bez oporu stawiam go obok wysokopółkowych produktów.


A jakie są Twoje ulubione podkłady?


3 komentarze

  • Aleksandra
    7 lat ago

    1. Lock It nr 43
    2. EL DW Ligth+ mixer z Nyxa
    3. Orange BB ze Skin79

    A propos Kat: myślałam, że mnie zapycha, a wystarczyło dokładnie twarz olejkiem i żelem umyć ?

  • od dwóch tygodni mam Smashbox i jestem zakochana <3

  • 6 lat ago

    Używałam Lock It 41 i 42 🙂 fajny na wieksze wyjscie ale na co dzień nie dałabym rady 🙂 ze wzgledu na kolorystyke wybieram głównie minerały, chociaz nie ukrywam osttanio zaprzyjaźniłam się z Lumene 00 i podkładem Hean z pipetą 🙂

Leave A Comment

Podobne wpisy

Strona, którą właśnie przeglądasz wykorzystuje pliki cookies. Ich wykorzystanie możesz modyfikować w ustawieniach swojej przeglądarki. Zostawiając komenatarz czy pisząc do nas e-mail, pamiętaj, że Twoje dane są zabezpieczone.
Akceptuj Cookie.
x